Twoje centrum PBF

Nigdy na temat tego forum nic nie pisałam, bo niestety ale moja znajomość Eragona jest znikoma i tak jak nigdy nie wypowiadam się na temat for Naruto bo się po prostu nie znam, tak nie mam zwyczaju podejmować tematu for o których nie mam zielonego pojęcia. Jednak Smoczych Jeźdźców obserwuję od dawna. Czemu tak? Nie wiem... jakiś taki... chciałoby się rzec magnetyzm, ale z drugiej strony kumuluje się masa innych czynników, która działa w drugą stronę. W każdym razie zawsze mam dość duży szacunek do for, które utrzymują się kilka lat na rynku. Nie wiele jest takich perełek, a wiem niestety z jaką pracą się taka rzecz wiąże i wiem ile czasu i wysiłku w utrzymanie forum na odpowiednim poziomie trzeba włożyć.

No ale nie ten... nie o tym.

Na pewno po części wynika to z niezbyt popularnej tematyki średniowiecznego-fantasy

O nie... tu się nie zgodze... z tego co obserwuje fora średniowieczna tematyka jest jednak całkiem popularna, tylko trzeba wiedzieć jak do niej podejść. W Waszym przypadku postawiliście na bardzo mocne odniesienie do książki tudzież filmu (nie znam się, więc jeśli coś merytorycznie przekręce, to bez bicia proszę) i to się czuje. Pisze to osoba, która o Eragonie nie ma zielonego pojęcia, więc moja ocena jest tutaj całkowicie obiektywna. To się bardzo mocno daje we znaki - to uczucie, że forum jest zrobione na podstawie "czegoś" i że nie znając tej materii nie mamy się po co tam pakować. Swojego czasu dokładnie przeglądałam opisy gry i tematy z tym związane i o ile tematyka dla takiego laika jak ja jest interesująca, o tyle za dużo jest tu elementów, które mają tak mocny związek z książką/filmem, że bez ich znajomości nie mam po co się tam pokazywać. I do czego dążę... sztuką jest zrobić forum na podstawie "czegoś" tak, żeby laik wchodząc na to forum nie odczuwał psychicznego dyskomfortu, że z tym "czymś" nie ma nic wspólnego. Trzeba tak skonstruować ten świat fantastyczny, żeby odniesienie do danego tematu nie raziło po oczach, żeby nie było to forum tylko dla osób, które Eragona cytują z pamięci. Nawet zakładając, że forum nie jest wiernym odtworzeniem książki/filmu i wprowadziliście sporo urozmaiceń to jednak tego się nie czuje, czuje się coś w stylu "forum o ograniczonym kręgu użytkowników znających Eragona". Nie wiem czy taki jest was cel, bo znam takie fora, które wymagają wręcz znajomości danego tematu, ale jestem im przeciwna, bo chyba nie ma nic bardziej fascynującego niż wkroczyć do świata stworzonego na podstawie czegoś nie mając o tym zielonego pojęcia i naprawdę dobrze się bawić. I o to mi właśnie chodzi w Twoich słowach, które zacytowałam - popularności nie brakuje forom o tematyce średniowiecznej fantasy, a brakuje forom o Ergaonie. Jeżeli zreorganizujecie to forum tak, żeby wchodząc na nie laik taki jak ja nie czuł na sobie duszącego powiewu, że jest to forum oparte na "czymś" będzie to forum o tematyce średniowiecznej fantasy otwartej dla każdego, bo w takiej postaci pozostaje to forum o tematyce Eragona - czyli nie bezpośrednio średniowieczne fantasy.

Kolejna rzecz. Skupiając się na estetyce forum... forum "razi" swoją profesjalizmem układu. Właśnie "razi" to idealne określenie. Dlaczego? To moje subiektywne odczucia, ale kojarzy mi się z taką osowiałością. Nie brakuje grafik, wszystko w najlepszym porządku, ale jest takie na pierwszy rzut oka... "surowe". Razi nadmiarem informacji, co nowego potencjalnego użytkownika przytłacza. Postawiliście na pełen profesjonalizm wyglądu forum, ale po drodze zgubiliście coś ważnego... brakuje mi jakiejś nutki baśniowości tutaj, więcej barw? Ma to być forum fantasy, mamy smoki, elfy, jeźdźców i mase innych kolorowych uczestników gry i własnie tego mi tu brakuje... odrobiny odejścia od profesjonalnego wyglądu na rzecz tego, żeby to było bardziej baśniowe, bardziej barwne, bardziej odzwierciedlało ten fantastyczny klimat.

Tak chwytając się szczegółów:
- ogłoszenia - musze naprawdę wytężać wzrok, żeby przeczytać te cienkie czarne literki na tym beżowo-brązowym tle, a wieczorem po szkole/pracy/uczelni (niepotrzebne skreślić) naprawdę człowiek nie ma siły, żeby skupiać wzrok na niemal zlewającym się z tłem tekstem.
- cały dział "Administracja" razi taką... surowością, w żaden sposób (oprócz odznaczenia części regulaminowej) nie sprawia wrażenia, że są to ważne tematy do których warto zajrzeć. Grając na forum jesteśmy wzrokowcami - zwracamy uwage na barwy, pogrubienia tekstu, podkreślenia, pochylenia i czasem mały taki dodatek do tekstu przykuwa naszą uwagę dużo bardziej niż długie lub  krótkie opisy zupełnie jednostajną czcionką. Nie chodzi o to, żeby forum "upstrzyć", ale o to, żeby zaznaczyć to co jest ważne i żeby użytkownik wizualnie odczuł, że tak, tak... ten temat/dział jest ważny.
- kursor - nigdy nie opowiadałam się za kursorami innymi niż tradycyjne. Dlaczego? Wiem, że taki miecz czy co tam innego ma dodawać nastroju, aha... władamy niemal "fizycznie" taką bronią... zaraz tu kogoś nią zadźgamy, ale z drugiej strony... psuje w jakiś sposób to efekt, trochę robiąc taką... "dziecinadę" oO. To jest tylko moja subiektywna ocena, oczywiście można znaleźć wielu zwolenników takich kursorów, jednak mnie one odstraszają, jednak opowiadam się za tradycyjną strzałeczką, a jak będę chciała kogoś zadźgać mieczem to sobie odpalę jakieś rpg i załatwione.
- pola profilu - sporo tego u was jest, ale znowu... znowu wszystko się zlewa w jedno... i znowu biednemu użytkownikowi, który siada wieczorem przed komputerem tekst zaczyna rozmazywać się przed oczami z uwagi na tą swoją jednolitość... brakuje odznaczenia tego co jest ważne, tego co jest tylko dodatkiem... nasz wzrok musi obejmować to nie jako jednolitą całość, tylko jako fragmenty odpowiednio odznaczające się od siebie (kolorem, pogrubieniem, podkreśleniem), żeby zmusić nasze oczy do skupienia na tym... inaczej się czyta książkę, w której tekst biegnie cały czas ciągiem, a inaczej się czyta książkę, gdzie coś zmusza nasz wzrok cały czas do uwagi.
- podpisy - nie wiem czemu, ale denerwuje mnie, że często zlewają się niemal z postem i po chwili już nie wiem czy czytam post czy podpis... może wyda się to banalne i bez znaczenia, jednak i zarówno za bardzo "upstrzone" podpisy rażą po oczach i zarówno te, które zlewają się z postem. Nigdy nie byłam zwolennikiem ograniczania znaków w podpisach, jednak... czyta się posta i nagle bum... podpis pięć razy dłuższy niż post użytkownika... przewijam, żeby przeczytać kolejny post i znowu... podpis kolejnego użytkownika sześć razy dłuższy niż jego post... znowu musze przewijać... a trzeba zaznaczyć, że człowiek jest z natury leniwa i łatwo się denerwująca istota i takie przewijanie nigdy nie będzie mu za bardzo w smak.

To chyba większość uwag, które zawsze mi "ciążyły na sercu" w odniesieniu do tego forum... (ulga po wyrzuceniu ich z siebie oO ).

Dziękuję Jass za tą obszerną wypowiedź. Tego mi było trzeba. Wiem teraz na co zwracać uwagę.

Sparrow nie lubię multilokacji, i chyba ich nie wprowadzę. A co do tego co napisałeś, to cóż zdarza się że jest 7 graczy, i nic się na to nie poradzi. Ale jak się siedzi w jednym miejscu i liczy na to że ktoś przyjdzie, zamiast samemu "pójść" gdzieś gdzie są inni to nie dziw się że tak jest. Wiesz takie problemy to mają też nowi gracze u mnie na Shinnobi mimo, że jest tam 50-70graczy. I nic im na to nie poradzę, że zamiast iść gdzieś gdzie są jacyś użytkownicy zawieszają się przy fontannie bo nikt im nie chce odpisać. Także multilokacje nic tu nie dadzą. A ich wprowadzenie tylko zaburzy systematykę gry. Jesteś w 2 miejscach na raz? I co z tego? W jednym giniesz a w drugim żyjesz dalej? W jednym tracisz przytomność a w drugim ktoś Ci obcina rękę za to w trzecim pijesz herbatkę? Nie ma na to miejsca w dobrym PBF'ie

@: Zmieniło mi wyraz, ale można było się domyśleć o co chodzi -  poprawiłam.

Ostatnio edytowany przez AmyZhaotriseRiddle (2011-01-23 17:33:05)

Jednak przez krytykę człowiek zaczyna naprawiać błędy, a krytyka idzie ze słów graczy.
Myślisz, że żaden człowiek nie popełnia błędów i nie potrzebuje krytyki, chociażby graczy?