Spotkałem się już w kilku książkach z różnymi wyobrażeniami feniksów. Jedni z reguły uważają je za zwykłe ptaki, zionące ogniem i odradzające się z popiołów. Z kolei inni mówią, że są w całości stworzeni z ognia. Spotkałem się też ze stwierdzeniem, że feniks jest tylko po części pokryty ogniem. Dlatego też w tym temacie chciałbym poruszyć temat dotyczący tego, jak naprawdę wygląda feniks. Jest on zwykłym ptakiem? Chodzącą pochodnią czy po części pokrytym ogniem ptakiem?

Róznica wyobrażeń postaci feniksa jest związana z tym, że jest on elementem mitologii starożytnych kultur - tak jak były różne wyobrażenia bóstw i różnych stworzęń, tak samo i tutaj...

Każde wyobrażenie jest na swój sposób odpowiednie - wszystko zalezy od tego w jakim świecie chcemy osadzić feniksa (jak sadzę poruszasz ten temat niejako w kontekście gier PBF)...

Tak, w kontekście gier PBF.

Jeśli feniks ma istnieć w świecie bez magii, to oznacza również iż nie będzie on płonął żywym ogniem? W końcu to istota w większości magiczna.

Na pewnym forum spotkałem się z czymś takim, że feniks nie może zaatakować swojego właściciela, a gdy ten go dotknie, ogień go nie parzy (Prawie jak w komiksach z Ghost Riderem ;) ) - Co o tym sądzisz?

na razie zbierzmy fakty ^^ i to jak ty to rozumiesz.

mówisz że odradza się z popiołów tak ? i nie postawiłeś do tego kontr argumentu więc na pewno odradza się z popiołu tylko jak o stał się popiołem ?
feniks jest utożsamiany z ogniem więc musi mieć coś z ognia oprócz barwnego upierzenia.

wiec feniks musi:
#zmieniać się w gorejącego ptaka

#płonąć ciągle

# tylko niektóre elementy płoną

bez ognia niema feniksa, a w niemagicznym świecie niema feniksów.
więc jest tyko jedna odpowiedź feniks musi mieć coś ogniowego

"nie może zaatakować właściciela"
niby czemu nie może? to jest podstawowe pytanie i tu tkwi czemu morże go dotknąć bez oparzeń.

P.S nie słyszałem by zionęły ogniem

Ja nic bynajmniej nie mówią, a jedynie daję przykłady, jak utożsamiane są feniksy w literaturze i chcę jedynie dojść do tego, który feniks jest najbardziej odpowiedni.

niby czemu nie może? to jest podstawowe pytanie i tu tkwi czemu morże go dotknąć bez oparzeń

Właśnie na to pytanie próbuję znaleźć odpowiedź. Takie coś znalazłem bodajże u Michaela A.Stackpola, ale ręki sobie uciąć nie dam.

Co do zionięcia, tak samo jak wyżej, w niektórych książkach zioną a w innych nie.

może tak zmieńmy sfere

znasz elfy ?
według niektórych utworów przypłynęły na statkach na innych...
... ee przyteleportowały
pierwszy przykład to Tolkien i Paolini
drugi to sapkowski.

dlatego to sie rożni wszystko, bo to są światy autorskie, to autorzy tworzą wszystko i dopasowują elementy według własnej inwencji jeśli mówili by na krowę feniks to dalej by żarła trawę ^^

http://pl.wikipedia.org/wiki/Feniks
tu trochę mam nadziei prawdziwych informacji skąd pochodzi, tu jest napisane dwie formy, płonący ptak lub z upierzeniem wyglądający ogniście ja osobiście byłbym za tym by zrobić z feniksa paka u którego płoną tylko końcówki piór w czasie lotu

Elfy? Słyszałem, lecz jakoś nie miałem okazji spotkać ^^
Co do tego feniksa, muszę przyznać, że niezła wizja z tymi końcówkami piór 0o

Każdy świat autorski jest nasiąknięty mitologią i wierzeniami, mniej lub bardziej modyfikowanymi. Przecież nawet elfy to alfy, z mitologi germańskiej. ;)
Tak więc, wszystko można modyfikować, zależnie od tego jak komponuje się w naszym PBFie, książce, grze, utworze itd. Oczywiście najlepiej wychodzić poza razy oklepanych wzorców, albo zrobić z nich coś oryginalnego.

"nie może zaatakować właściciela"
niby czemu nie może? to jest podstawowe pytanie i tu tkwi czemu morże go dotknąć bez oparzeń.

Może jest to na zasadzie więzi? Feniks jest chowańcem czarodzieja/czegokolwiek, i przez więź ich łączącą nie krzywdzą się nawzajem.
Taka myśl nasunęła mi się pierwsza jak to przeczytałem.


Co do feniksów... Kto powiedział że musi być jeden gatunek? Może być ich mnogość.

"Rodzaj" feniksa jest uzależniony od tego co nam najbardziej odpowiada do świata PBF.
Aczkolwiek japol słusznie zauważył, że aby feniks spalił się na popiół, to musi się składać z czegoś po za ogniem - więc ja osobiście tego bym się trzymał. Jedynie pozostaje opracowanie tego, gdzie on goreje.

Z kilku książek w których występowały feniksy, a które czytałem, wnioskuję, że pomiędzy nimi, a ich właścicielami powstaje jakaś magiczna więź.
Nasuwa mi się tu kolejne pytanie: W jaki sposób właściciel feniksa zdobywa go i jego zaufanie? Może właśnie tutaj jest klucz do rozwiązania zagadki.

Ja osobiście mam dwie teorię dotyczące tego aspektu sprawy:

1) Właściciel zdobywając jajo feniksa czeka na jego wyklucie. Jak wiadomo z biologii, wiele ptaków po wykluciu się uznaje za matkę pierwszego ptaka, jakiego zobaczy obok siebie (to akurat jest takie uproszczenie). Może właśnie tutaj występuje coś podobnego - wykluty feniks zauważa swojego właściciela i nawiązuje się więź łącząca go z nim.
2) Jako, że jaja feniksa to coś chyba raczej niespotykanego, spotykając feniksa można zdobyć jego szacunek i nawiązać z nim więź - może to być jakaś obietnica dana przez ptaka czy coś - ta teoria jest troszkę bardziej ulotna ponieważ feniksy nie są raczej zbyt uległe w moim mniemaniu...

Tak więc mamy tu parę spraw do rozstrzygnięcia...
Wiadomo - do świata PBF można ognistego ptaka zaadaptować w dowolny sposób :)

Feniks to może być takie rodzaju pokemon ;> złapie się go, to ma (takie moje pierwsze skojarzenie).

Ja czytałem parę książek fantasty i tam gdzie pojawiał się feniks to opisywany był jako płonący ptak. Zresztą w książce J.K. Rowlling ( chyba dobrze napisałem ;p ) odradzał się z popiołów. A w wikipedii piszą takie cudoś

''Feniks (gr. φοίνιξ (foinix), łac. phoenix) - mityczny ptak, uznawany za symbol Słońca oraz wiecznego odradzania się życia.''

Symbol słońca - ogień ;)

Symbol słońca nie musi płonąć niczym gwiazda. Żuk gnojak jakoś nie płonie.

jest mit o ptaku w ubarwieniu ognistym (te mity zawsze muszą być nie do końca pewne...).
I to od autora zależy co z nim zrobi. Najlepsze są najoryginalniejsze pomysły odbiegające od schematów - ale bez przesady.

Em, pokemon? Zależy gdzie.
Zazwyczaj feniksy są tajemnicze i samodzielne. Wątpię aby ulegały jak pierwsza lepsza pani lekkich obyczajów przy szosie. Ale mówiłem, to zależy od autora.
To z jajami feniksów się wydaje sensowne - sam o tym pomyślałem. "Uznaje za matkę pierwszego ptaka, jakiego zobaczy " bardziej pasuje "pierwsza istotę".

To że się spala nie znaczy że musi mieć coś z ogneim. Magowie miotają ogniste kule a nie są synami Ra, pochodniami czy czymś infernistym.
Może Feniks wykorzystuje jakąś magiczną sztuczkę? Albo to po prostu efekt śmierci magicznego stwora.
A za sprawą jego niezwykłej magiczności odradza się z popiołów.
Już widzę te reklamy "Krem Avon z feniksa! Niech twoje komórki się odmłodzą!".

A jeśli taki człek uratuje bezpańskiemu feniksowi życie w jakikolwiek sposób, to czy feniks powinien wtedy poczuć jakiś... respekt? Czy te ptaki są w ogóle na tyle rozumne?

A jeśli taki człek uratuje bezpańskiemu feniksowi życie w jakikolwiek sposób, to czy feniks powinien wtedy poczuć jakiś... respekt? Czy te ptaki są w ogóle na tyle rozumne?

zadajesz takie pytania...

WSZYSTKO ZALEŻY OD ŚWIATA W KTÓRYM SĄ ^^
ale takiej odpowiedzi nie chcesz więc...
feniks jest istota magiczna jak smoki, a w wielu przypadkach smoki są bardzo inteligentne i potrafią nawet mówić (bodajże u Tolkiena gadał, iragon, ten serial na Polsacie o Merlinie i więcej smoków nie pamiętam)
feniks z powodu swego upierzenia jest bardzo widoczny więc aby przeżyć musi być inteligentny i czytam właśnie książkę instruktażowo-filozoficzną " dokąd idziesz?" i była tam mowa o feniksie O.O